czwartek, 23 lutego 2012

Rozdział XIII

Rozdział XIII
Minęły dwa dni od tamtego wydarzenia. W prawdzie mówiąc spędziłam te dni z chłopakami z zespołu oraz z rodzicami i bratem. Już jutro są moje urodziny, to będą pierwsze z moimi rodzicami. Właśnie chodzę po sklepach i kupuję ciuchy. Bardzo bym chciała z powrotem tańczyć, pewnie nie mówiłam Wam, ale od 5 roku życia tańczę oraz jeżdżę na łyżwach. Umiem też grać na gitarze, ale nikt o tym nie wie. Moja gitara została w Canterbury, tak jak moje ulubione łyżwy. Przechodząc między wystawami zauważyłam ulotkę, na której jest napisane, że szukają instruktora tanecznego. W prawdzie mogę się zgłosić, bo przecież umiem bardzo dobrze tańczyć, moi nauczyciele tańca zawsze mnie wychwalali. Zapisałam sobie numer telefonu z tej ulotki i od razu zadzwoniłam. Rozmawiałam z panią Danielle z 10 minut, chciała się ze mną spotkać. Ustaliłyśmy, że spotkamy się za 2 dni w kawiarni. Po rozmowie od razu udałam się do domu. Tam zjadłam obiad i udałam się do chłopaków. Drzwi otworzył mi jakże uśmiechnięty Louis.
- Hej Kate – przywitał się ze mną chłopak.
- Hej Lou – powiedziałam i po chwili weszłam do domu zespołu.
- Gdzie reszta ? – spytałam się.
- Są w kuchni i gotują obiad – odpowiedział mi i udaliśmy się do kuchni.
- Hej – przywitała się reszta zespołu.
- Hej – odparłam.
- Co tam gotujecie ? – spytałam się.
- Spaghetti – powiedział Daddy Direction.
- Głodny jestem – oznajmił Nam Niall, a my wybuchliśmy śmiechem.
- Horan .. wiemy .. o .. tym .. – powiedział przez śmiech Zayn.
- Chłopacy dokończcie układać talerze, a Ty Kate chodź mi pomóż – powiedział Payne i wszyscy zrobili to co mieli zrobić.
- W czym Ci pomóc ? – spytałam się.
- Weź sos, a ja wezmę makaron i idziemy – oznajmił.
- Dobra – odparłam, wzięłam sos i udaliśmy się do jadalni. Położyłam miskę z sosem na stół i zasiadłam na jednym z krzeseł obok Malika i Liama. Jedliśmy w ciszy. Po zjedzonym posiłku Niall musiał razem z Zaynem posprzątać.
- Oglądamy film czy idziemy na basen ? – spytał Nam się Louis.
- Basen – odparliśmy wszyscy.
- To bierzcie potrzebne rzeczy i jedziemy do Kate, a następnie na basen – powiedział Zayn.
- Okey – odparliśmy chórkiem i się zaczęliśmy się śmiać.


Godzinę później.


Wchodzę właśnie na basen. Chłopaków jeszcze nie ma. Pewnie się jeszcze nie przebrali. Cóż trochę to dziwne, że ja jestem pierwsza. Na sobie mam mój czarnobiały, dwuczęściowy strój, który nie dawno zakupiłam. Zamoczyłam najpierw jedną nogę, a potem drugą, w prawdzie woda nie jest taka zimna jak myślałam. Czekając na chłopaków zaczęłam sobie pływać. Po chwili usłyszałam zbliżający się zespół, a potem wskoczyli do wody z wielkim pluskiem. Przez co woda się uniosła i poleciała w moją stronę. 
- Chłopacy – wydarłam się.
- Przepraszamy – krzyknęli chórkiem.
Nie zwracając na nich uwagi płynęłam dalej. Słyszałam jak coś do mnie mówią, a potem płyną w moją stronę. Chciałam płynąć do barierki, ale ktoś mi to uniemożliwił i podniósł mnie. Wystraszona krzyknęłam lecz po chwili ucichłam.
- Ja Was zaraz wszystkich pozabijam!. – krzyknęłam, siedząc na plecach Louisa.
- Tylko nie to Kate – powiedział z udawanym płaczem Lou i mnie wrzucił do wody.
- Tomlinson! – krzyknęłam kiedy wypłynęłam na wodę.
Chłopak z przerażenia zaczął uciekać. Wkurzona na niego popłynęłam do barierki, a po chwili wyszłam z wody. 


*Oczami Zayna*


Jesteśmy właśnie na basenie. Jak na razie nadal siedzimy w przebieralni oczywiście się wygłupiamy. Harry lata nagusieńki po całym pomieszczeniu.
- Kochanie ubieraj coś na swojego ptaszka – powiedział Lou śmiejąc się.
- Ale ja nie lubię – odpowiedział mu Hazza.
- Loczek ubieraj się, bo my chcemy już iść – oznajmił Liam.
- Już – burknął Styles zakładając bokserki, które pełnia rolę kąpielówki.
Weszliśmy na basen, rozglądałem się na wszystkie strony poszukując brunetkę.
- Widzę Kate – oznajmił nam Niall.
- Gdzie ? – spytałem się.
- W wodzie ciołku, patrz tam – powiedział pokazując mi.
Dziewczyna płynęła zaliczając baseny. Wskoczyliśmy do wody przez co woda się mocno uniosła i poleciała na Kate.
- Chłopacy! – krzyknęła.
- Przepraszamy – odkrzyknęliśmy.
- Kate nie obrażaj się na Nas – usłyszałem Liama lecz dziewczyna popłynęła. 
- Chyba się na Nas obraziła – oznajmił Niall.
- Zaraz się od obrazi – powiedział Lou, a my się zaśmialiśmy.
Widziałem jak Tomlinson płynie do brunetki, a po chwili siedzi mu na plecach.
- Ja Was zaraz wszystkich pozabijam ! – krzyknęła dziewczyna, a my popłynęliśmy do nich.
- Tylko nie to Kate – powiedział, udając, że płacze Louis, a po chwili zrzucił Ją do wody.
- Tomlinson! – znów krzyknęła brunetka.
Chłopak nie wiele myśląc zaczął uciekać od dziewczyny. Ona natomiast popłynęła do drabinki i po chwili wyszła z wody. My natomiast cały czas się z Nich śmialiśmy. Przez resztę czasu spędzonego na basenie wygłupialiśmy się, zjeżdżaliśmy na zjeżdżalni oraz wylegiwaliśmy się w jacuzzi. Potem pojechaliśmy do domu Kate, a tam zjedliśmy kolację. Oczywiście Niall chciał dokładkę, poznaliśmy rodziców brunetki oraz jej brata Arthura. Nawet dobrze Nam się wszystkim rozmawiało, ale w końcu musieliśmy się zbierać. Już jutro są urodziny Kate, mam nadzieję, że spodoba jej się impreza urodzinowa oraz prezenty od Nas. W między czasie  zaprosiliśmy Arthura na imprezkę urodzinową dziewczyny. Po przegadaniu i powygłupianiu się, pojechaliśmy do domu. Tam od razu skierowałem się do siebie do pokoju, a po chwili zjawił się Louis.
- Powiesz jej o tym co czujesz? – spytał mi się na wstępie chłopak.
- Kiedyś tak – odparłem.
- Kiedyś czyli kiedy ? – znów zadał mi pytanie.
- Nie wiem, boję się trochę – odpowiedziałem.
- O nic się nie bój, w ogóle po jej zachowaniu wobec Nas wszystkich widać, że ona też coś do ciebie czuje.
- Jakoś ja tego nie widzę.
- Powiesz jej jutro ?
- Nie, chyba nie. Z resztą co ona sobie o mnie pomyśli.
- Zayn uwierz mi ty nie jesteś jej obojętny, a teraz Cię zostawiam, przemyśl to. Dobranoc – powiedział i wyszedł.
- Dobranoc – odparłem i poszedłem do łazienki po drodze zgarniając czyste bokserki.
-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*
Nie podoba mi się w ogóle ten rozdział. Jest do bani. Nie wiem może Wam się z lekka spodoba. Nie będę przedłużać. ; *

1 komentarz:

  1. Hahahah .. Na Basenie . ^.^
    To Było Dobre . : D
    W Ogóle Boski Rozdział ..
    Mam Nadzieję , Ze Zayn Zdecyduje Się powiedzieć Kate Co Do Niej Czuje ..
    No I Oczywiście Czekam Na Next . : )

    OdpowiedzUsuń