czwartek, 22 marca 2012

Rozdział XIX

Rozdział XIX
[...]Usłyszałam jak ktoś wchodzi do pokoju, chcąc nie chcąc otworzyłam zaspane powieki i ujrzałam cały zespół oraz pewną dziewczynę. Przypatrzyłam się uważnie wysokiej brunetce i po chwili krzyknęłam Gemma!!!. Wstałam i podbiegłam do brązowookiej przytulając ją najmocniej jak potrafiłam. Czułam na sobie wzrok wszystkich osób znajdujących się w salonie, ale nie przejmowałam się nimi i dalej tuliłam brunetkę. Kilka łez popłynęło mi po policzku, szybko je wytarłam i dopiero ją puściłam.

-To Wy się znacie ? - spytał się nam zszokowany Harry.
- Braciszku nie pamiętasz jak jeździliśmy do Canterbury do naszej ciotki ? - odpowiedziała mu pytaniem brunetka.
- No pamiętam. Nigdy mnie nie lubiła - powiedział krzywiąc się na co wszyscy się zaśmialiśmy.
- To dlatego że powyrywałeś Jej wszystkie kwiaty z ogródka - oznajmiła Mu dziewczyna, a my się zaczęliśmy śmiać.
- Loczek po co Ci były te kwiatki? - spytał się Lou unosząc zabawnie brwi.
- Jak byś nie wiedział - odpowiedział.
- Chciał zrobić wrażenie na naszej cudownej sąsiadce, która obecnie znajduje się w tym pomieszczeniu - wtrąciła się Gemma.
- Czyli to na Kate chciałeś zrobić wrażenie ? - zadał kolejne pytanie Louis.
- Na to wygląda, choć nie pamiętam tego - oznajmiłam krzywiąc się lekko.
- Oj wiele rzeczy to Ty nie pamiętasz - powiedziała brunetka śmiejąc się.
- Przecież wiesz, że to przez ten wypadek - odparłam urażona.
- Jaki wypadek ? - spytali się wszyscy zszokowani.
- Spadłam ze schodów przez co miałam rozcięty łuk brwiowy oraz wstrząs mózgu -
powiedziałam krzywiąc się na samo wspomnienie o wypadku. Przytuliłam się do Zayna, który stał za mną, pocałował mnie w czoło i uśmiechnął się.



Kilka godzin później.


Leżę przebrana już w piżamę w moim ciepłym łóżku. Cały dzień spędziłam z moimi przyjaciółmi na wygłupach, pod wieczór popisałam z Danielle i umówiłam się z Nią jutro o 15. Powiedziała, że przyjdzie z Eleanor więc ja postanowiłam wziąć Gemmę. Dziewczyna jak się dowiedziała, że przyjechała brunetka to od razu chciała się z Nią spotkać. Spojrzałam na zegarek w telefonie i przeraziłam się, była już 2;15. Szybko ułożyłam się do snu po czym odpłynęłam w krainę Morfeusza.


Przebudziłam się już trzeci raz tej nocy, spostrzegłam, że dochodzi godzina 6. Wiedząc, że i tak już nie zasnę wstałam i usiadłam na parapecie, wcześniej odsłaniając rolety. Słońce świeciło już zapewne od jakiegoś czasu. Wspominałam dawne chwile, nie które były wspaniałe, a inne chciałam wymazać z pamięci. ,,Tchórzem, prawdziwym tchórzem jest tylko ten, kto boi się własnych wspomnień.'' Usłyszałam w mojej głowie głos któregoś z moich dawnych znajomych. Poczułam nagły ból głowy, złapałam się szybko za bolące mnie miejsce. Chciałam krzyknąć, ale nie udało mi się. Po chwili upadłam.

Usta zamykają się wtedy, gdy mają do powiedzenia coś ważnego.

Obudziłam się w łóżku co było dziwne, spojrzałam na zegarek i się przeraziłam. Właśnie dochodziła godzina 6. Czyli to był tylko sen, mój najdziwniejszy sen. Dziwne to trochę, ale postanowiłam się tym nie przejmować. Zmieniłam się. Przecież nie byłam ufną osobą i to chyba każdy wiedział, no może nie każdy nikt z Londynu nie wiedział jaka byłam przed przyjazdem tutaj. Zwlekłam się z łóżka podeszłam do biurka, wzięłam notatnik i ołówek. Usiadłam na podłodze opierając głowę o łóżko. Myślałam o wszystkim i o niczym, w pewnym momencie czysta kartka zapełniła się linijkami słów. Przeczytałam cały tekst i podpisałam Natural Woman. :

Looking out on the morning rain
I used to feel uninspired
And when I knew I had to face another day
Lord, it made me feel so tired
Before the day I met you, life was so unkind
But your love was the key to peace my mind

Cause you make me feel, you make me feel, you make me feel like


A natural woman


When my soul was in the lost-and-found
You came along to claim it
I didn't know just what was wrong with me
Till your kiss helped me name it
Now I'm no longer doubtful of what I'm living for
Cause if I make you happy I don't need no more

Cause you make me feel, you make me feel, you make me feel like
A natural woman
Oh, baby, what you've done to me
You make me feel so good inside
And I just want to be close to you
You make me fell so alive
Cause you make me feel, you make me feel, you make me feel like
A natural woman

.-.-.-.

Wstałam zostawiając kartkę i ołówek na podłodze. Podeszłam do szafy i wyciągnęłam długie, granatowe jeansy do tego niebieski bluzkę z małym dekoltem oraz ciemną niebieską bluzę wkładaną przez głowę. Uwielbiałam tą bluzę, może dlatego że była mojego ulubionego koloru i miała z przodu cztery kolorowe słowa, które brzmiały tak : Love, Life, Live i Life. Z komody wyjęłam czystą bieliznę i udałam się do łazienki pod prysznic.

Kilka godzin później.

Czekam właśnie na Gemmę lekko wkurzona, spóźnia się już 15 minut. Wiem, że nigdy nie była punktualna, ale choć raz mogłaby. Usłyszałam dźwięk sms, spojrzałam z myślą, że odpisał mi Zayn. Wiedziałam dobrze, że mają teraz próbę, bo już niedługo jadą w mini trasę do kilku miast w  UK. Nie będzie ich tylko niecałe dwa tygodnie, ale i tak będę tęsknić. Przeczytałam wiadomość po czym wzięłam torbę z ciuchami na lekcje i zeszłam na dół po schodach. Zajrzałam do kuchni po czym wyciągnęłam z lodówki dwie butelki wody i od razu je schowałam. Usłyszałam dzwonek do drzwi, podeszłam i je otworzyłam. Przywitałam się z Gemmą po czym udałyśmy się w stronę domu kultury gdzie odbywają się lekcje tańca.

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-

Przepraszam, że tak długo, ale dopiero wczoraj napisałam rozdział. Mam nadzieję, że się podoba. ; )

3 komentarze:

  1. ciekawa jestem co będzie robić jak chłopcy wyjadą na trasę koncertową xD
    z Harrym i kwiatkami mi się najbardziej podobało :)
    super rozdział , czekam na kolejny :p

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahahah ... To z Harry'm i kwiatkami było najlepsze . :D
    Ciekawe , co ona będzie robić przez te 2 tygodnie . :)
    Czekam na next . ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. twitter: @kocham4 Informuj mnie o następnym rozdziałach plis..
    Zapraszam na mojego blogga.
    http://fankionedirection.blogspot.com/
    Zostawiajcie komentarze. Proszęę .;)
    A blog jest świetny ;)

    OdpowiedzUsuń